Chwilę po spotkaniu, Czyżniewski podszedł do Małeckiego i złapał go za szyję. Dyrektorowi sportowemu Arki nie podobało się to, że Małecki prowokacyjnie zachowywał się wobec kibiców gdyńskiego zespołu.
Arka po tym spotkaniu została ukarana przez Komisję Ligi grzywną w wysokości 10 tys. złotych za zaniedbania organizacyjne podczas meczu z Wisłą oraz użycie przez kibiców środków pirotechnicznych.