- Mam jeszcze ważny kontrakt i nigdzie się z Wrocławia nie wybieram - mówi Paixao. - Jestem bardzo szczęśliwy grając w Śląsku i na pewno chciałbym tu pozostać na dłużej. Jedynie może aktualna temperatura odstrasza, bowiem w spotkaniu z Widzewem było naprawdę bardzo zimno (śmiech).
Przeczytaj koniecznie: Gordan Bunoza myśli o odejśćiu z Wisły: Chcę nowego wyzwania
Portugalczyk w obecnym sezonie ma już na koncie 10 ligowych goli, ale ostatnio nie może trafić do siatki. - Taki jest niestety futbol - mówi Paixao. - Czasami przychodzi czas, że strzela się tych bramek bardzo dużo i to w krótkim odstępie czasu, a czasami dzieje się tak, że pomimo starań nie zawsze to wychodzi. Zawód piłkarza jest bardzo przewrotny. Gdybym nie był profesjonalistą, skupiałbym się tylko na tym, że nie zdobywam bramek i na pewno takie myślenie nie pomogłoby mi w koncentracji podczas meczu.
29-letni Portugalczyk został nominowany przez Polski Związek Piłkarzy na najlepszyego napastnika T-Mobile Ekstraklasy.
- Każda tego typu nominacja jest dla mnie bardzo ważna i niezmiernie cieszy - mówi napastnik. - Na pewno nie dostałbym takiego wyróżnienia, gdybym nie grał w tak dobrym klubie, wśród innych bardzo dobrych piłkarzy. Nie wiem czy zdobędę najwięcej głosów, ale na pewno zmobilizuje mnie to do jeszcze cięższej pracy.