Reakcja kibiców na właściwe słowa
Problemy Stępińskiego w Omonii zaczęły się po meczu Ligi Konferencji UEFA, w którym Omonia Nikozja zmierzyła się z Legią Warszawa. Po spotkaniu udzielił wywiadu TVP Sport, w którym skrytykował transparent wywieszony przez część cypryjskich kibiców. Przypomnijmy, że na oprawie znajdował się kłamliwy napis: "17 stycznia 1945 roku Armia Czerwona wyzwoliła Warszawę". Stępiński słusznie ocenił, że takie hasło nie powinno zostać wywieszone, podkreślając, że osoby odpowiedzialne za jego umieszczenie nie są świadome pełnej historii. Dodał, że tego typu zachowania należy stanowczo potępiać.
Po przetłumaczeniu wywiadu na język grecki, wybuchła burza wśród kibiców Omonii, którzy poczuli się urażeni. Klub zapowiedział, że może podjąć decyzję o ukaraniu Stępińskiego.
Od czasu kontrowersyjnego wywiadu... Stępiński nie wystąpił w żadnym meczu Omonii. Choć jego brak w składzie nie wydaje się być efektem słabej formy – w dotychczasowych 9 meczach cypryjskiej ligi zdobył 6 bramek, co czyni go najlepszym strzelcem drużyny. Omonia wydaje się wysyłać jednoznaczny sygnał, że 29-letni napastnik nie ma przyszłości w tym klubie.
ZOBACZ: Skandal na Cyprze! Oburzający transparent Omonii przed meczem z Legią. Naprawdę to wywiesili
Powrót do Ekstraklasy?
Jak podaje goal.pl, zainteresowanie Stępińskim wykazują trzy kluby PKO BP Ekstraklasy. Lech Poznań, Raków Częstochowa oraz Motor Lublin mogą być gotowe na pozyskanie napastnika, który zagrał w Polsce po raz ostatni w 2016 roku, kiedy to bronił barw Ruchu Chorzów.