Napastnik, który dwa ostatnie mecze pauzował, strzelił ładnego gola, zapisał na swoim koncie asystę, a przy trzecim golu też omal nie pokonał bramkarza "Pasów". Świetna gra Sobiecha to jednak również zasługa Janasa, który nie ustawił go "na szpicy", jak dotychczas.
- Dziś zagrałem jako cofnięty napastnik, tak samo jak kiedyś w Ruchu. I w tej roli czułem się zdecydowanie lepiej. Jestem zadowolony, że miałem udział przy wszystkich bramkach, chyba mam patent na Cracovię, bo strzelałem jej jeszcze w barwach Ruchu - mówił po spotkaniu zadowolony Sobiech.
Dla Cracovii była to już ósma ligowa porażka w tym sezonie. - Pewnie wszyscy czekają aż położę głowę pod topór, ale nie zrobię tego - zapowiedział trener Rafał Ulatowski (37 l.).
Polonia W. - Cracovia 3:0
1:0 Trałka 7. min, 2:0 Sobiech 17. min, 3:0 Gołębiewski 69. min
Sędzia: Adam Lyczmański 3.
Widzów: 4500.
Polonia: Przyrowski 3 - Sokołowski 3, Jodłowiec 4, Pietrasiak 3, Brzyski 4 - Mierzejewski 4 (88. Piątek), Trałka Ż 4, Mayoral 4, Bruno 4 (76. J. Gancarczyk) - Smolarek 2 (46. Gołębiewski 4), Sobiech 5.
Cracovia: Cabaj 2 - Mierzejewski 2, Jarabica Ż 2, Wasiluk 2 (80. Milos), Janus 2 - Sacha 1 (84. Krzywicki), Polczak 2, Klich 2, Szeliga 2, Dudzic 1 (46. Suart 2) - Ntibazonkiza 2.
Ocena: dobry