W końcówce ubiegłego roku Leo Messi strzelił gola nr 644 w barwach Barcelony. Stało się to w meczu ligowym z Valladolid wygranym przez klub z Katalonii 3:0. W ten sposób zaczęła się akcja sponsora Argentyńczyka, który związany jest z jednym z browarów. Każdy z pokonanych bramkarzy przez gwiazdę Barcy dostawał na pamiątkę butelkę piwa. Uzbierała się zacna grupa: 160 zawodników. W tym gronie mamy także naszych rodaków: Wojciech Szczęsny i Przemysław Tytoń, którzy puścili po pięć strzałów Argentyńczyka. Trzecim golkiperem jest także Artur Boruc. - Boruc przeznaczył na licytację butelkę piwa, którą otrzymał w prezencie od Leo Messiego po pobiciu rekordu w liczbie zdobytych bramek w jednym klubie. Środki z aukcji pomogą w leczeniu chorej na białaczkę Patrycji- czytamy we wpisie Fundacji Legii na Twitterze. Licytacja potrwa do 2 kwietnia. Szczegóły TUTAJ.
Nemanja Nikolić: Chcemy zacząć eliminacje od wygranej z Polską [ROZMOWA]