Michał Żyro

i

Autor: Tomasz Radzik Michał Żyro podczas meczu Legia Warszawa - Celtic Glasgow 4-1 (lipiec 2014 roku)

Michał Żyro ucieka na emigrację. Z Legii do Wolverhampton [WIDEO]

2015-12-22 16:32

Wszystko wskazuje na to, że Michał Żyro (23 l.) już zimą zmieni barwy klubowe. Piłkarz przebywa w Anglii, gdzie przechodzi testy medyczne w Wolverhampton Wanderers. Jeśli je zaliczy, to Legia dostanie za niego 500 tysięcy euro, a sam piłkarz otrzyma czterokrotną podwyżkę w stosunku do tego, co zarabiał w Warszawie.

O tym, że Żyro przebywa w Anglii poinformowały tamtejsze lokalne gazety. I to prawda, skrzydłowy Legii rzeczywiście jest na Wyspach Brytyjskich. Dziś i jutro przechodzi testy medyczne, które okażą się decydujące dla jego przyszłości. Reprezentant Polski miał trochę kłopotów ze zdrowiem, więc Anglicy chcą się dokładnie przyjrzeć, czy to co złe pod tym względem już poza nim. To praktycznie jedyna przeszkoda przed podpisaniem kontraktu.

Michał Żyro przenosi się do Anglii

Legia wie, że latem nie dostałaby za piłkarza ani grosza, bo kończy mu się kontrakt, dlatego jest skłonna oddać go już teraz, bo to ostatnia szansa na jakikolwiek zarobek. Klub z Łazienkowskiej ustalił cenę na poziomie 500 tysięcy euro, a Wolverhampton raczej nie będzie miał problemów z zaakceptowaniem takiej kwoty. Finansowo, i to sporo, zyska też sam Żyro. Jak udało nam się ustalić, piłkarz otrzyma czterokrotną podwyżkę w stosunku do tego, ile zarabiał na Łazienkowskiej. A że w Legii miał zagwarantowane około 60 tysięcy złotych miesięcznie, to wszystko wskazuje na to, że na Wyspach dostanie ponad 200 tysięcy złotych na miesiąc.

To, że Żyro trafi do „Wilków” nie jest nowością samą w sobie, bo ten klub interesuje się tym piłkarzem już od dwóch lat. Żyro był wielokrotnie oglądany przez wysłanników Wolverhampton i być może do transferu doszłoby już wcześniej, gdyby nie kontuzja legionisty. Teraz, jak się wydaje, nic nie stoi już jednak na przeszkodzie. Anglicy są skłonni zaoferować Polakowi 3,5 letni kontrakt. Wsparcie polskiego piłkarza „Wilkom” bardzo się przyda, bo w Championship idzie im kiepsko. Po 22. kolejkach są na 17. miejscu w tabeli. Mają 7 punktów przewagi nad strefą spadkową, ale z drugiej strony do szóstego w tabeli Ipswich tracą punktów dziewięć. A szósta lokata oznacza baraże o Premier League. Dla Żyry będzie to też okazja do pokazania się na brytyjskim rynku. Jeśli błyśnie, to droga do angielskiej ekstraklasy stanie dla niego otworem.

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze