Na pierwszych zajęciach stawiło się 23 zawodników. Był wśród nich kwartet zakontraktowany w minionych tygodniach, a więc Łukasz Zwoliński (wcześniej Lechia Gdańsk), Maxime Dominguez (Miedź Legnica), Kamil Pestka (Cracovia) i Tomasz Walczak (Wisła Płock). Dużo dłuższa jest natomiast lista zawodników, których z różnych przyczyn na treningu zabrakło. Otwierają ją przechodzący rehabilitację Adrian Gryszkiewicz i Daniel Szelągowski.
Prócz nich nie było także licznej grupy częstochowskich kadrowiczów z różnych reprezentacji w różnych kategoriach wiekowych. W poniedziałek nie było przy Limanowskiego Bena Ledermana, Bogdana Racovitana, Władysława Koczerhina, Giannisa Papanikolaou, Vladislavsa Gutkovskisa, Dawida Drachala, Oskara Krzyżaka, Jakuba Mądrzyka i Deiana Sorescu. Nie było też wypożyczonego w poprzednim sezonie Jordan Courtney-Perkins. Australijczyk w ostatnich dniach brał udział w zgrupowaniu i meczach kontrolnych australijskiej kadry U-23 i dostał teraz kilka dni dodatkowego urlopu.
Najbardziej widoczny – nie tylko ze względu na warunki fizyczne… - był jednak brak na zajęciach Tomaša Petraška. Doświadczonemu stoperowi, który przeszedł z Rakowem drogę od drugiej ligi do mistrzostwa Polski. Zawodnik dostał ofertę pozostania pod Jasną Górą, ale – jak donosiły media – rozpatrywał także warianty odejścia do stołecznej Legii oraz do Sparty Praga. „Został zwolniony z treningów do czasu wyjaśnienia przyszłości kontraktowej” – poinformował częstochowski klub.
W środę Raków wyjedzie na tygodniowe zgrupowanie w Arłamowie, skąd uda się bezpośrednio na obóz do Bad Leonfelden w Austrii.