Jak to jest w ogóle możliwe, że profesjonalny piłkarz może zostać wysłany na front? Charatin, który czterokrotnie wystąpił w reprezentacji Ukrainy, ostatnio trafił do rezerw ukraińskiego Kołosa Kowaliwka. To oznacza utratę pewnych przywilejów, a mianowicie "ochrony" dla profesjonalnych ligowców. Obecnie nie ma już przeszkód, by Ihor Charatin rozpoczął służbę wojskową. Warto przypomnieć, że piłkarze grający na najwyższym poziomie rozgrywkowym w Ukrainie są zwolnieni z obowiązku odbywania służby wojskowej.
Wszystko przez kłótnię z trenerem
"Zatrzymano byłego reprezentanta Ukrainy. Ihor Charatin został zatrzymany przez przedstawicieli centrum rekrutacyjnego na punkcie kontrolnym w pobliżu Tiaczowa, w obwodzie zakarpackim. Mówi się, że podróżował samochodem z rodziną" – poinformował Burbas za pośrednictwem Telegramu.
ZOBACZ: Jerzy Brzęczek zapytany o fatalną defensywę: jednak to ja miałem rację...
Charatin trafił do Legii z Ferencvarosu przed sezonem 2021/2022 za niecały milion euro. Jego pobyt w Warszawie okazał się rozczarowaniem – rozegrał tylko 25 meczów, strzelił tylko jednego gola. W czerwcu 2024 roku wygasał jego kontrakt z Legią, ale już w lutym rozwiązał umowę z klubem i przeniósł się do FC DAC 1904 Dunajska Streda. W Słowacji również mu nie poszło, również nie zdołał się przebić i zaliczył tylko w siedem meczów. W lipcu powrócił na Ukrainę. Podpisał kontrakt z Kołosem, po konflikcie z trenerem został ostatecznie przesunięty do drużyny rezerw.