Przed tygodniem zadebiutował w wygranym przez jego zespół meczu meczu z z Cracovią 2:0. Dzisiaj jego drużyna nie dała się pokonać ostatniej w tabeli Koronie. Właśnie pozycja kielczan determinowała ich do gry i lepiej dzisiejszego meczu zacząć nie mogli. Już w 2. min do przodu ruszył obrońca Dominick Zator i po jego dośrodkowaniu celnym strzałem z powietrza popisał się Mateusz Czyżycki. To był jego pierwszy gol dla Korony w ekstraklasie. Widzewiacy grali słabo, wyróżniali się łapaniem żółtych kartek
Jednak z pomocą przyszli im gospodarze, a konkretnie Zator. Kanadyjczyk polskiego pochodzenia w 42. min niepotrzebnie w niegroźnej sytuacji sfaulował Juljana Shehu i sędzia podyktował karnego. Skutecznym strzelcem okazał się Bartłomiej Pawłowski zdobywając trzeciego gola w sezonie. Po przerwie było nudno i żaden z zespołów nie stworzył stuprocentowej okazji do zdobycia gola, i wynik się nie zmienił. Korona dzięki zdobytemu punktowi opuściła ostatnie miejsce w tabeli, ale niewykluczone, że na chwilę. Zajmujące miejsca za nią ŁKS i Ruch dopiero zagrają w tej kolejce.
Korona Kielce - Widzew Łódź 1:1 (1:1)
Bramki: 1:0 Mateusz Czyżycki (2), 1:1 Bartłomiej Pawłowski (42-karny).
Żółta kartka - Korona Kielce: Yoav Hofmayster, Dawid Błanik, Piotr Malarczyk. Widzew Łódź: Juljan Shehu, Jordi Sanchez, Andrejs Ciganiks.
Sędzia: Łukasz Kuźma (Białystok). Widzów 12 587.
Korona Kielce: Xavier Dziekoński - Dominick Zator, Piotr Malarczyk, Miłosz Trojak, Marcus Godinho - Jacek Podgórski (69. Dawid Błanik), Yoav Hofmayster (63. Ronaldo Deaconu), Martin Remacle, Nono, Mateusz Czyżycki (81. Jakub Konstantyn) - Jewgienij Szykawka (63. Adrian Dalmau).
Widzew Łódź: Henrich Ravas - Mato Milos, Mateusz Żyro, Juan Ibiza, Fabio Nunes - Dawid Tkacz (73. Andrejs Ciganiks), Dominik Kun (62. Sebastian Kerk), Marek Hanousek, Juljan Shehu, Bartłomiej Pawłowski (81. Ernest Terpiłowski) - Jordi Sanchez (73. Imad Rondic).