Niedzielan: Swoje i tak zmarnowałem

2009-10-17 16:32

Andrzej Niedzielan po raz kolejny został królem Chorzowa. To jego bramka zadecydowała o zwycięstwie nad Lechią Gdańsk (1:0).

Popularny "Wtorek" przyznał, że duża zasługa w tym Wojciecha Grzyba, który zaliczył bardzo efektowną asystę. W kuluarach już pojawiły się glosy o przedłużeniu umowy z byłym reprezentantem Polski. Sam zainteresowany póki co o szczegółach nie chciał rozmawiać.

Stwierdził tylko, że teraz skupia się na Najstarszych Derbach Śląska, czyli rywalizacji Ruchu z Polonią Bytom.

- Trzeba otwarcie przyznać, że dogranie Wojtka Grzyba było świetne. Grzechem byłoby więc zmarnować taką okazję. Zresztą, swoje zmarnowałem jeszcze w drugiej połowie. Ale jak to mówią, "nie zawsze Niedzielan". Oby passa zwycięstw na własnym terenie trwała jak najdłużej, publiczność nas uskrzydla . Wszyscy są zaskoczeni naszymi rezultatami, także moi koledzy z Wisły Kraków. Czekamy na mecz na Cichej. Teraz docinamy sobie w żartobliwym tonie, ale na boisku będziemy walczyć poważnie. Już za tydzień czeka nas mecz na szczycie z Polonią Bytom. Przed sezonem spekulowano, że wraz z nimi będziemy walczyć o utrzymanie a życie pokazało, że jest zgoła inaczej. Czy działacze rozmawiali już ze mną o przedłużeniu umowy? Coś jest na rzeczy - stwierdził Niedzielan.

Najnowsze