Zwycięską bramkę dla Jagiellonii Remigiusz Jezierski strzelił oczywiście dzięki błędowi Marcina Cabaja. Kamil Grosicki uderzył z dystansu, Cabaj fatalnie odbił lecącą wprost w niego piłkę, a Jezierski z kilku metrów bez problemów skierował ją do bramki.
Po tym golu Jagiellonia cofnęła się do obrony. Cracovia atakowała, ale była koszmarnie nieporadna. "Jaga" wygrała, ale już w 8. minucie straciła Marcina Burkhardta, który po jednym ze starć zalał się krwią.
Cracovia-Jagiellonia 0:1
0:1 Jezierski 67. min
Sędziował: Sebastian Jarzębak 3. Widzów: 2500
Cracovia: Cabaj 1 - Mierzejewski 2, Polczak 1, Wasiluk 2, Sasin Ż 1 - Suworow 3, Baran Ż 1, Goliński 2, Łuczak 1 (84. Owseannicow) - Sacha 1 (71. Ślusarski), Matusiak 2
Jagiellonia: Sandomierski 3 - Norambuena 3, Skerla 3, Cionek 3, El Mehdi Ż 2 - Jezierski 4 (78. Lewczuk), Hermes 3, Grzyb 3, Lato 3 - Burkhardt (8. Grosicki 4) - Frankowski 3 (66. Bruno)
Ocena: dostateczny minus