Cała sytuacja miała miejsce po zakończonym konkursie rzutów karnych, który wyłonił pierwszego finalistę Pucharu Polski. Wisła przegrała, a nie mogący się pogodzić z porażką Małecki pokazał wspomniany wcześniej gest fanom zespołu z Chorzowa.
Nie były to jedyny wybryk zawodnika tego wieczoru. Wcześniej, kiedy pokonał z jedenastu metrów Perdijicia, podbiegł do sektora zajmowanego przez kibiców gości i klaszcząc zachęcał ich prowokująco do mocniejszego dopingu.
Przeczytaj koniecznie: Patryk Małecki wraca do treningów z pierwszą drużyną - SONDA
Przypomnijmy, że w lutym Małecki został odsunięty od pierwszej drużyny przez ówczesnego trenera Wisły Kazimierza Moskala - piłkarz został zmieniony w trakcie spotkania Ligi Europy ze Standardem Liege, ale schodząc z boiska nie podał ręki szkoleniowcowi.
Do końca rundy wiosennej "Mały" miał trenować indywidualnie, jednak gdy drużynę objął Michał Probierz zawodnik został przywrócony do składu.