Jakub Kosecki, Śląsk Wrocław

i

Autor: CYFRA SPORT

Pechowa trzynasta minuta! Śląsk Wrocław ograł osłabioną Pogoń Szczecin

2018-05-09 0:23

Grający przez ponad 80 minut z przewagą jednego piłkarza Śląsk Wrocław wygrał na swoim stadionie z Pogonią Szczecin 2:0. Tuż przed przerwą wynik w zamieszaniu podbramkowym otworzył Michał Chrapek. Podwyższył z najbliższej odległości Arkadiusz Piech. Na miano zawodnika meczu zasłużył natomiast Jakub Kosecki, który sprokurował czerwoną kartkę i majstrował przy obu akcjach bramkowych gospodarzy.

Fatalnie rozpoczął się mecz dla drużyny gości. Po niezłych pierwszych minutach, w których to Pogoń częściej pokazywała swoją ofensywną twarz, nastała pechowa, trzynasta minuta meczu. Poza pole karne wybiegł Łukasz Budziłek, aby wybić piłkę przed Jakubem Koseckim. Bramkarz Pogoni był jednak spóźniony i zamiast w piłkę, trafił w nogi piłkarza gospodarzy. Bartosz Frankowski pokazał Budziłkowi czerwoną kartkę i wyprosił go z placu gry.

Od tego momentu Portowcy musieli sobie radzić w dziesiątkę. Utrata jednego zawodnika nie wpłynęła jednak znacznie na ich grę. Podopieczni Kosty Runjaicia wciąż grali bardzo odważnie i nie rezygnowali z pressingu pod polem karnym rywala. Gdy wydawało się, że pierwsza połowa zakończy się bezbramkowym remisem, osłabiona drużyna straciła czujność w defensywie, co wykorzystał Śląsk Wrocław. Kosecki wypatrzył przed bramką Roberta Picha, a ten dwukrotnie próbował pokonać Jakuba Bursztyna. Piłka nie chciała wpaść do siatki. Dopiero któraś z kolei dobitka zakończyła się golem dla gospodarzy. Tuż przed przerwą z bramki cieszyć się mógł Michał Chrapek.

Śląsk postanowił szybciutko uspokoić swoich kibiców. Cztery minuty po zmianie stron prawym skrzydłem akcję przeprowadził Kosecki, zwiódł rywala i dograł przed bramkę, a tam obrońców wyprzedził Arkadiusz Piech. Napastnik wrocławian z najbliższej odległości pokonał Bursztyna i było 2:0.

Położenie Pogoni było fatalne. Portowcy grali w dziesiątkę, a strata do przeciwnika wynosiła już dwa gole. Widział to Kosta Runjaić, który pogodził się z porażką i dał szansę młodym zawodnikom. Wprowadził na plac gry Adriana Benedyczaka i Dawida Błanika, by ci perspektywiczni piłkarze mogli nabrać ogłady i doświadczenia.

Dzięki wygranej Śląsk ma na swoim koncie 44 punkty i zajmuje drugie miejsce w grupie spadkowej. Pogoń na dwie kolejki przed końcem jest również pewna utrzymania. Z 41 oczkami szczecinianie są na czwartej pozycji w grupie, czyli 12. miejscu w tabeli.

Śląsk Wrocław - Pogoń Szczecin 2:0 (1:0)

Bramka: Michał Chrapek 45+2, Arkadiusz Piech 49

Żółte kartki: Mateusz Lewandowski, Mateusz Cholewiak, Augusto - Jakub Piotrowski, Kamil Drygas

Czerwona kartka: Łukasz Budziłek 13 (za faul)

Śląsk: Słowik 3 - Cholewiak 3, Celeban 3, Tarasovs 3, Lewandowski 2 - Kosecki 5, Augusto 3, Chrapek 3 (46. Vacek 2), Pich 4, Pałaszewski 2 (70. Srnić 3)- Piech 4 (73. Robak)

Pogoń: Budziłek 1 - Rapa 2 (66. Benedyczak 2), Walukiewicz 2, Dvali 2, Matynia 1 - Frączczak 3 (76. Błanik), Piotrowski 2, Hołota 3, Drygas 3, Buksa 2 - Zwoliński (16. Bursztyn 2)

Tabela LOTTO Ekstraklasy. Wyniki na żywo

Najnowsze