W pierwszej połowie dwie doskonałe okazje dla Piasta zmarnował Rabiola. Hiszpan miał być następcą Marcina Robaka, ale nie potrafi odnaleźć się w gliwickim klubie, czego dał kolejny dowód w meczu przeciwko Lechii. Goście też mieli okazję, której nie wykorzystał Patryk Tuszyński.
Przeczytaj koniecznie: Gran Derbi. El Clasico dla Barcelony. Kontrowersyjny sędzia
Po przerwie zmieniło się niewiele, ale rewelacyjną interwencją popisał się Dariusz Trela. Najpierw bramkarza Piasta po prawej stronie pola karnego minął Daisuke Matsui i dośrodkował na 5 metr, gdzie stał Tuszyński. Napastnik Lechii uderzył głową do pustej bramki, ale Trela jakims cudem zdążył odbić piłkę!
Zobacz również: Pogoń - Korona. Świetny mecz w Kielcach. Jakub Bąk pogrążył były klub
Piast Gliwice - Lechia Gdańsk 0:0
Piast: Dariusz Trela - Damian Zbozień, Csaba Horvath, Adrian Klepczyński, Krzysztof Król - Matej Izvolt (54. Kamil Wilczek), Mateusz Matras, Łukasz Hanzel, Tomasz Podgórski (74. Patrick Dytko) - Ruben Jurado, Rabiola (79. Wojciech Kędziora).
Lechia: Mateusz Bąk - Christopher Oualembo, Sebastian Madera, Rafał Janicki, Adam Pazio - Przemysław Frankowski, Paweł Dawidowicz (46. Maciej Kostrzewa), Daisuke Matsui, Marcin Pietrowski (74. Wojciech Zyska), Piotr Wiśniewski (46. Piotr Grzelczak) - Patryk Tuszyński.