To był ciekawy mecz. Dużo pracy mieli obaj bramkarze, którzy kilkakrotnie popisali się świetnymi interwencjami. Zarówno Emilius Zubas jak i Marko Marić, musieli po razie wyciągać piłkę z siatki. Pierwszy pokonany został bramkarz gości, a gola strzelił Frank Adu. Chwilę później do remisu doprowadził Ariel Borysiuk, popisując się świetnym strzałem z dystansu.
Jakub Rzeźniczak o losowaniu LE: Wynik powyżej 10 punktów byłby dla nas bardzo dobry
Sytuacja Podbeskidzia wygląda marnie. Zespół zdobył zaledwie cztery punkty i jeszcze w tym sezonie nie cieszył się ze zwycięstwa. Lechia, która przed sezonem zapowiadała walkę o europejskie puchary. Z siedmioma punktami i zaledwie jednym zwycięstwem na koncie, zajuje miejsce w drugiej części tabeli.
Podbeskidzie Bielsko-Biała - Lechia Gdańsk 1:1 (1:1)
Bramki: Frank Adu Kwame 17 - Ariel Borysiuk 21
Podbeskidzie Bielsko-Biała: Emilijus Zubas - Marek Sokołowski, Krystian Nowak, Kristian Kolcak, Adam Mójta - Damian Chmiel, Kohei Kato (77. Adam Pazio), Mateusz Szczepaniak, Mateusz Możdżeń (61. Dariusz Kołodziej), Frank Adu Kwame (73. Jakub Kowalski) - Robert Demjan.
Lechia Gdańsk: Marko Marić - Paweł Stolarski, Rafał Janicki, Mario Maloca, Jakub Wawrzyniak (78. Nikola Leković) - Bruno dos Santos Nazario, Ariel Borysiuk, Sebastian Mila, Daniel Łukasik (69. Stojan Vranjes), Lukas Haraslin (65. Piotr Wiśniewski) - Grzegorz Kuświk.