Napastnik z Zimbabwe już w 22. minucie strzelił gola po pięknej akcji Macieja Iwańskiego. „Iwanek” asystował też przy drugim golu – zdobytym przez Miroslava Radovicia w 56. minucie.
Legia wygrała, choć nie zachwyciła swoją grą.
- To nie był dobry mecz i to głównie dlatego, że mój zespół zawiódł - uczciwie przyznał po meczu trener Lechii, Tomasz Kafarski. - Nie dotrzymywaliśmy kroku Legii, wyszliśmy na to spotkanie zbyt bojaźliwi, choć dużo na ten temat przed meczem rozmawialiśmy.
Znacznie więcej walki było w drugim piątkowym meczu Ekstraklasy. Prowadzone przez Franciszka Smudę Zagłębie Lubin było bardzo blisko odniesienia drugiego zwycięstwa z rzędu. „Miedziowi” prowadzili 1:0 z GKS Bełchatów. W końcówce Iljan Micanski zmarnował jednak stuprocentową okazję do podwyższenia na 2:0, a chwilę później goście wyrównali po rzucie karnym. „Franz” musiał się zadowolić remisem.
Legia Warszawa - Lechia Gdańsk 2:0
1:0 Chinyama 22. min, 2:0 Radović 56. min
Zagłębie Lubin – GKS Bełchatów 1:1 (0:0)
Bramki: Ekwueme 52. min – Pietrasiak 86. min., karny