Walory ofensywne rywala oraz doskonałą formę z ostatnich tygodni podkreśla trener Lecha, Niels Frederiksen. Jan Urban, szkoleniowiec Górnika, swemu vis-a-vis rewanżuje się również komplementami. - Lech ma na półmetku rozgrywek 38 punktów. To jest wynik pozwalający śmiało myśleć o mistrzostwie Polski. Jest w świetnej dyspozycji – mówił „Super Expressowi” szkoleniowiec zabrzan przy okazji rozmowy barbórkowej.
Przed meczem z Lechem Jan Urban już podsumował zabrzańską jesień
Urban podsumowuje też jesienną postawę swych podopiecznych w lidze. - Wszyscy wiedzą, jak wiele zmian nastąpiło u nas w składzie latem. Przy tak dużej liczbie nowych zawodników rywalizacja o miejsce w składzie trwa długo i długo krystalizuje się najlepsza „jedenastka” – w ten sposób opiekun Górnika tłumaczy parę przykrych wpadek swych podopiecznych (domowe porażki z Lechią czy Zagłębiem Lubin). Generalnie jednak jest zadowolony z dorobku zespołu na półmetku.
Lech gra na Arenie Zabrze. Bartosz Mrozek, bramkarz lidera, może liczyć na gorące wsparcie z trybun
- W końcu doczekaliśmy się momentu, w którym coś „zaskoczyło”, a zespół zaczął grać na oczekiwanym poziomie: widowiskowo i przyjemnie dla oka. Nabrał pewności siebie, zawodnicy czerpią radość z gry. No i za tym idą także punkty – zaciera ręce Jan Urban. I przypomina ważną rzecz. - Po 17. kolejce jesteśmy na szóstym miejscu, mając więcej punktów, niż na półmetku ubiegłego sezonu – dodaje. Sprawdziliśmy: rok temu na tym etapie Górnik miał 22 „oczka” i zajmował 10. pozycję. Jest więc lepiej, ale…
O to kibice Górnika mogą się niepokoić
Po meczu z Lechem zabrzanie dostaną parę tygodni urlopu, by u progu stycznia spotkać się na pierwszych zajęciach. Potem – po halowym turnieju Spodek Super Cup, w którym szykuje się ciekawa rywalizacja byłych graczy... FC Koeln – Górnik poleci na zgrupowanie do Turcji. To już wiemy. Nie wiemy za to, w jakim składzie. I Jan Urban… też nie wie.
- Oczywiście, że dopuszczam możliwość zmian w kadrze – przyznaje szkoleniowiec ekipy z Roosevelta. - Muszę być przygotowany na to, że ktoś zimą odejdzie, oczywiście za odpowiednią sumę. Od lat funkcjonujemy tak, że trzeba wspomagać budżet kwotami z transferów – dodaje. Rok temu zimą Górnik sprzedał Daisuke Yokotę, latem – Lawrence’a Ennaliego.
Teraz ciekawość na rynku wzbudzić może choćby Taofeek Ismaheel, kolejne z odkryć Lukasa Podolskiego. Wciąż nie wiadomo także, czy nowy kontrakt (obecny wygasa z końcem czerwca) podpisze w Zabrzu Damian Rasak. - Na dziś nie ma w klubie konkretnych ofert dla naszych piłkarzy. Jednak to się może zmienić po otwarciu okienka – przypomina Urban. Ale… nie stresuje się przesadnie możliwością utraty ważnych ogniw. - Jestem na to przygotowany. Pod tym względem Górnik hartuje trenerów – kończy z uśmiechem.
Początek meczu w ramach 18. kolejki ekstraklasy Górnik – Lech Poznań na Arenie Zabrze w piątek o godz. 20.30. Transmisja w Canal+ Sport, Canal+ Sport 3 i Canal+ Sport 4K Ultra HD.