Obrońca Radomiaka w pierwszej połowie mocnym strzałem z lewej nogi z pola karnego nie dał szans bramkarzowi Grzegorzowi Sandomierskiemu. To premierowa bramka obrońcy beniaminka w Ekstraklasie. Dla Radomiaka to trzecia z rzędu wygrana w lidze i szósty mecz bez porażki. W efekcie zespół jest już na piątym miejscu w tabeli. - Jesteśmy bardzo zadowoleni, bo zdobyliśmy trzy punkty, a to było dla nas najważniejsze - tłumaczył trener Dariusz Banasik na konferencji prasowej. - Tym bardziej cieszymy się, bo jest to nasze trzecie zwycięstwo z rzędu. Spodziewałem się trudne meczu. Pora roku, warunki, grząskie boisko i przeciwnik, który jest fizycznie przygotowany. I to było widać. To był mecz walki. Chcieliśmy grać ofensywie, starać się strzelić jako pierwsi gola. Wykorzystać atut własnego boiska. Cieszę się, że po ładnej akcji Dawid Abramowicz zdobył bramkę - analizował spotkanie trener Radomiaka.
Młodszy brat znanego tancerza bohaterem Lechii. Tak Terrazzino zatańczył z Zagłębiem [WIDEO]