Polska: Rafał Kurzawa

i

Autor: AP Photo/Themba Hadebe Takashi Usami i Rafał Kurzawa podczas meczu Japonia-Polska 0:1 w grupie H mistrzostw świata w Rosji

Rafał Kurzawa POD OSTRZAŁEM. Nieźle mu się oberwało, Górnik jest na niego WŚCIEKŁY. Padły mocne słowa

2021-02-19 15:26

Rafał Kurzawa przez lata związany był z Górnikiem Zabrze i po tym, jak pojawiły się plotki na temat jego powrotu do Ekstraklasy, wielu kibiców ze Śląska mogło mieć nadzieję, że skrzydłowy ponownie założy trykot Górnika. Tak się jednak nie stanie, bo Kurzawa dołączył do Pogoni Szczecin. Dyrektor sportowy zabrzan postanowił wyznać, jak wyglądały kulisy powrotu byłego reprezentanta Polski do Ekstraklasy i nie gryzł się przy tym w język.

Były zawodnik Górnika Zabrze opuścić polską ligę w 2018 roku, gdy za 850 tysięcy euro przeniósł się do francuskiego Amiens. Niestety dla siebie, nie zrobił tam wielkiej kariery i po wypożyczeniu do duńskiego Esbjerga nie poprawiła się jego sytuacja. W konsekwencji w październiku ubiegłego roku strony zdecydowały się rozwiązać kontrakt, co jeszcze bardziej podsyciło plotki o ewentualnym powrocie skrzydłowego do Ekstraklasy. Wielu kibiców z Zabrza mogło mieć wtedy nadzieję, że były zawodnik Górnika ponownie pojawi się przy Roosevelta, by raz jeszcze przywdziać biało-niebiesko-czerwony trykot. Zgodnie z plotkami, Kurzawa faktycznie powrócił do Polski, ale nie dołączył do Górnika. 

CZYTAJ TAKŻE: Gwiazda PORNO oferuje zawodnikowi MMA „NOCNĄ ROZGRZEWKĘ”! Musi tylko spełnić jeden warunek!

Przed kilkoma dniami Pogoń Szczecin poinformowała, że w najbliższych latach były reprezentant Polski będzie związany z "Portowcami". To sprawiło, że o komentarz pokusił się Artur Płatek, dyrektor sportowy Górnika Zabrze, który podczas swojej ostatniej rozmowy z "Przeglądem Sportowym" postanowił zdradzić, jak wyglądała cała sytuacja z punktu widzenia śląskiej drużyny. 

Sprawdź: Lewandowski patrzył na prawdziwe OKROPIEŃSTWO. Jego kolega POTWORNIE WRZESZCZAŁ. Straszne sceny

Lewandowski, Ronaldo i Ibrahimović – bitwa na OBRZYDLIWIE drogie fury! | Futbologia

Jak się bowiem okazało, Górnik niejednokrotnie kontaktował się z Kurzawą, proponując mu kontrakt. Zawodnik jednak za każdym razem odrzucał propozycję ekipy z Roosevelta. – Pierwszą ofertę złożyliśmy Rafałowi we wrześniu. Drugą w listopadzie, a trzecią w grudniu. Za każdym razem nam odmawiał. Temat nagle wrócił kilka dni temu. To, co się wydarzyło w poniedziałek, w mojej opinii jest skandalem - wyznał w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" Artur Płatek. 

NIE PRZEGAP: ROZRYWAJĄCE słowa syna po samobójstwie Kasi Lenhardt! Ogromna tęsknota, nie może się pogodzić

Ekipa z Zabrza czuje się wykorzystana przez byłego piłkarza Górnika, który zdaniem dyrektora sportowego klubu, wykorzystał kontakty z "Górnikami", aby wynegocjować lepsze warunki w Szczecinie. - (...) Wykorzystał Górnik, aby dogadać się na lepsze warunki z Pogonią Szczecin. Nie żałuję, że go nie podpisaliśmy. Po co nam zgniłe jabłko w drużynie? To pokazuje, że największym problemem polskiej piłki są zawodnicy. Proponujemy im kwoty, których nie powinni zarabiać - podsumował sytuację Płatek. 

Najnowsze