Według naszych nieoficjalnych informacji Raków zapłacił za piłkarza ok.700 tys. euro. Rumuński klub zapewnił sobie procent od następnego transferu zawodnika - między 10 a 15 procent. To na pewno najwyższa kwota wydana w historii przez Raków za piłkarza przychodzącego do klubu. - Sprawa transferu ciągnęła się długo, ale taka jest specyfika negocjacji z ludźmi z rynku piłkarskiego w Rumunii. Najważniejszy jest efekt finalny – powiedział Super Expressowi Przewodniczący Rady Nadzorczej Rakowa Wojciech Cygan. O 24-letniego piłkarza, który jest pięciokrotnym reprezentantem Rumunii zabiegała w niedalekiej przeszłości warszawska Legia. - Dla mnie to ciekawe wyzwanie, bo zagram pierwszy raz za granicą - powiedział po podpisaniu kontraktu Deian Sorescu. - Ostatnie dni spędziłem w podróży i na badaniach, więc jestem trochę zmęczony, ale to nie problem. Widziałem już filmy o Rakowie i jego kibicach. Ta przygoda zapowiada się naprawdę fajnie – dodał. To uniwersalny piłkarz, którego nominalną pozycją jest prawe skrzydło, ale może grać po przeciwnej stronie boiska a także jako prawy obrońca. - Dzięki swojej uniwersalności będzie mógł podnieść rywalizację przede wszystkim na pozycji prawego oraz lewego wahadłowego – mówi dyrektor sportowy Rakowa Robert Graf. W obecnym sezonie Sorescu zagrał w w 19. meczach ligowych Dinama, w których strzelił 8 goli. Piłkarskich szlifów nabierał w Politehnice Timisoara, a od lipca 2018 roku był piłkarzem Dinama. W reprezentacji debiutował w czerwcu ubiegłego roku i zdążył zagrać w niej już 5 razy.
Karol Świderski zagra w Charlotte FC. Znamy szczegóły umowy, astronomiczna gaża! [TYLKO U NAS]