Na najwyższym szczeblu rozgrywkowym debiutował w 2002 roku jako zawodnik Groclinu Dyskobolii Grodzisk Wielkopolski. Wcześniej Mila był piłkarzem Orlenu Płock, Lechii Gdańsk i dwóch drużyn z Koszalina, gdzie się urodził: Gwardii i Bałtyku. W 2005 roku Austria Wiedeń zapłaciła za pomocnika dwa miliony euro i przez dwa lata korzystała z jego usług. W austriackim klubie ze stolicy Sebastian Mila rozegrał ponad 50 spotkań. W 2007 roku trafił do Norwegii, a konkretnie do Valerengi Oslo. Skandynawii jednak nie podbił i po roku wrócił do ojczyzny.
Nadszedł ten dzień, w którym po raz ostatni zakładam buty piłkarskie na nogi...I powiem Wam szczerze, dzisiaj przed oczami mam tylko obraz siebie, jako małego dzieciaka z ogromnym marzeniem.. Z ogromnym bólem serca żegnam się z boiskiem i kibicami. Dziękuję za wszystko. pic.twitter.com/wsJG1qwKUl
— Sebastian Mila (@SebastianMila11) May 18, 2018
Zatrudnił go ŁKS Łódź, ale tylko na pół roku. Później Mila trafił do Śląska Wrocław, w którego barwach sięgnął po mistrzostwo Polski w sezonie 2011/12. Pomocnik zdobył również z drużyną z Dolnego Śląska Superpuchar kraju. Były to ostatnie trofea piłkarza w karierze. Wcześniej zdobywał Puchar Polski z Groclinem, trzy Puchary Austrii i jedno mistrzostwo z Austrią Wiedeń. W 2015 roku Mila wrócił do gdańskiej Lechii i po 3,5-letniej przygodzie zakończył karierę sportową.
Dziękujemy @SebastianMila11 Zdjęcia z pożegnania: https://t.co/HiAOI0EiYG pic.twitter.com/8fyMySBbyw
— Lechia Gdańsk SA (@LechiaGdanskSA) May 18, 2018
W polskiej reprezentacji Mila zagrał 38 spotkań. Debiutował już w 2003 roku, ale w latach 2006-11 i 2012-14 pomijali go kolejni selekcjonerzy. Postawił na niego w końcu Adam Nawałka i Mila napisał historię polskiej piłki. Wszedł na boisko w 77. minucie historycznego spotkania z Niemcami i zdobył drugiego gola w meczu, ustalając wynik pojedynku na 2:0 dla biało-czerwonych. Ten moment wpisał się na dobre w karty historii polskiego futbolu.
Ostatni sezon 2017/18 nie był udany dla 35-letniego piłkarza. Tylko raz pojawił się na murawie i spędził na niej zaledwie dwie minuty. 18 maja 2018 roku Mila podał do informacji publicznej, że kończy z profesjonalną piłką. Aktualnie przygotowuje się on do pracy podczas mundialu jako ekspert Telewizji Polskiej.
Kto będzie mistrzem Polski 2018? ANALIZA, WARIANTY
Sprawdź wyniki sportowe na żywo. Tabele i statystyki.
Cały sport w jednym miejscu