- Lech na pewno do czwartkowego meczu podejdzie bardzo spokojnie i na luzie. Ma już pewne drugie miejsce, nie grozi mu spadek pozycję niżej, nie ma również szans na mistrzostwo. U nas sytuacja jest inna. Wciąż walczymy o brązowy medal, z czym oczywiście wiąże się pewna presja. Jasne jest jednak, że naszym celem jest utrzymanie miejsca na podium. Zrobimy wszystko, by w czwartek zadowolić naszych kibiców oraz nas samych - powiedział przed meczem na oficjalnej stronie Śląska jego trener Stanislav Levy.
- Do dyspozycji będziemy mieli wszystkich piłkarzy, łącznie z wracającym po przerwie za kartki Rafałem Grodzickim. Jedyny znak zapytania jest przy Przemku Kaźmierczaku, który miał dość długą przerwę po kontuzji odniesionej w meczu pucharowym z Legią Warszawa. Trenuje już na pełnych obrotach i jest tylko kwestią czasu, kiedy wróci do pełnej dyspozycji - dodał Levy.
Początek meczu Śląsk Wrocław - Lech Poznań o godz. 18.00. Transmisja w Polsat Sport.