Besnik Hasi

i

Autor: Marcin Wziontek

Superpuchar Polski. Besnik Hasi: Jestem podekscytowany debiutem

2016-07-07 9:37

W czwartek o godz. 17:30 Legia Warszawa podejmie na własnym boisku Lecha Poznań w walce o Superpuchar Polski. Besnik Hasi podczas konferencji prasowej zażartował, że murawa bardziej przypomina plażę, a nie boisko. Dodał również, że nie może doczekać się debiutu ze względu na niesamowitych kibiców stołecznego klubu. Czy wszyscy są gotowi do gry?

Dla albańskiego szkoleniowca czwartkowy mecz z Lechem Poznań o Superpuchar Polski będzie pierwszym, w którym oficjalnie poprowadzi mistrzów Polski. Podczas konferencji prasowej przyznał, że nie może się doczekać tego pojedynku. Odniósł się również do nie najlepszego stanu murawy przy Łazienkowskiej.

- Jestem bardzo podekscytowany debiutem. Widziałem kibiców Legii na zdjęciach i w relacjach, wiele o nich słyszałem, jutro osobiście przekonam się jak to wygląda.Można zażartować, że murawa jest bardziej plażą niż boiskiem. Sytuacja będzie trudna dla obydwu drużyn. Spróbujemy zagrać w piłkę. Słyszałem dobre wiadomości od osób odpowiedzialnych za murawę, że na pierwszy mecz ligowy wszystko będzie gotowe - powiedział Besnik Hasi.

Nowy trener mistrzów Polski przyznaje, że najważniejsze w czwartek będzie to, żeby nikt z zawodników nie doznał urazu przed walką o Champions League. - Każda gra dla jest dla nas ważna. Superpuchar jest pierwszym meczem w sezonie, meczem istotnym, oczywiście zawalczymy o wygraną. Brakuje nam paru graczy. Nie chcę szukać wymówek. To, na czym nam jutro zależy, to brak kontuzji. Na eliminacje Ligi Mistrzów potrzebujemy wszystkich. Niestety wydaje mi się, że piłkarze który grali na Euro nie będą gotowi na HSK - dodał.

Czy w spotkaniu z Lechem Poznań będzie mógł skorzystać ze wszystkich zawodników? - Aleksandar Prijović mógł zagrać już w ostatnim meczu sparingowym. Ale dzień był deszczowy, było sporo kontaktu, obawiałem się o kontuzję. Jutro Prijović wyjdzie na boisko – ale czy zagra pełny mecz, to się dopiero okaże. Hama wygląda lepiej, ale jest za wcześnie by zagrał w meczu o Superpuchar. Na pewno nie chcę nakładać dodatkowej presji na mniej doświadczonych, młodszych piłkarzy. Ostateczne decyzje zostają podjęte jutro - mówił podczas spotkania z dziennikarzami.

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze