Widzew w końcu się przełamał
GKS jak na beniaminka poczyna sobie w lidze bardzo dobrze. W tym roku pokonał na wyjeździe Raków, a w poprzedniej kolejce zgarnął pełną pulę w starciu u siebie z Zagłębiem Lubin. Trener Rafał Górak miał prawo liczyć na to, że także ze spotkania z Widzewem jego zespół przywiezie korzystny wynik. Szczególnie, że gospodarze zawodzą w tym roku. Notują już serię sześciu meczów z rzędu bez zwycięstwa. Na zwycięstwo czekają od grudnia ubiegłego roku. Niebawem ma być w Łodzi nowy trener, na razie zespół prowadzi Patryk Czubak.
Artur Jędrzejczyk wciąż to ma i trzyma poziom. Padły słowa o taśmie produkcyjnej i stanie gotowości
Jakub Sypek na dwa razy
Jednak czarna seria Widzewa w końcu się skończyła, a przyczynił się do tego Jakub Sypek, który strzelił gola. Pomocnik gospodarzy zrobił to na raty. Po godzinie gry Sypek oddał strzał z prawej strony. Jednak jego uderzenie bramkarz Dawid Kudła odbił tak, że piłka znowu wylądowała pod nogami pomocnika łódzkiego zespołu, który tym razem już wykazał się precyzją i pokonał golkipera śląskiej ekipy. Inna sprawa, że w tej sytuacji pomylił się nie tylko Kudła, ale także obrońcy katowiczan, którzy byli nieporadni. Widzew oddał 10 strzałów, z czego 5 było celnych. W przypadku GKS to był 18 strzałów, z czego tylko 4 były celne.
W tym roku Widzew to najsłabiej punktujący zespół w lidze. Do meczu ze śląskim beniaminkiem zdobył tylko dwa punkty. W końcu jednak łodzianie się przełamali i pokonali GKS Katowice 1:0 w 25. kolejce PKO BP Ekstraklasy. O triumfie przesądził Jakub Sypek, który trafił w drugiej połowie. Pomocnik łodzian wykorzystał błąd bramkarza Dawida Kudły.
Widzew Łódź - GKS Katowice 1:0
Bramka:
1:0 Jakub Sypek 60. min
Żółte kartki:
Jakub Sypek, Peter Therkildsen, Lubomir Tupta, Hubert Sobol (Widzew Łódź)
Sędziował: Damian Sylwestrzak. Widzów: 17 473
Widzew Łódź: Rafał Gikiewicz - Marcel Krajewski (62. Lirim Kastrati), Mateusz Żyro, Juan Ibiza, Peter Therkildsen - Jakub Sypek (75. Fabio Nunes), Marek Hanousek, Juljan Shehu, Fran Alvarez (82. Szymon Czyż) - Said Hamulic (46. Bartłomiej Pawłowski), Imad Rondic, Lubomir Tupta (82. Hubert Sobol)
GKS Katowice: Dawid Kudła - Alan Czerwiński, Arkadiusz Jędrych, Lukas Klemenz - Marcin Wasielewski, Oskar Repka, Mateusz Kowalczyk, Borja Galan (67. Konrad Gruszkowski) - Adrian Błąd (75. Dawid Drachal), Sebastian Bergier (75. Filip Szymczak), Bartosz Nowak (67. Mateusz Mak)