Filip Mladenović, Legia Warszawa

i

Autor: Cyfra Sport Filip Mladenović

Obrońca Legii w formie

Świeżo upieczony tata Filip Mladenović gra jak z nut. Narodziny syna dodały mu mocy [WIDEO]

2022-08-07 14:01

Na starcie sezonu obrońca Filip Mladenović (31 l.) imponuje formą. W meczu z Piastem strzelił efektownego gola i przyczynił się do wygranej Legii 2:0 w 4. kolejce ekstraklasy. Ostatnio Serb po raz drugi został tatą. Najwyraźniej narodziny dziecka dodały mu mocy.

Najlepszy sezon Mladenović miał przed rokiem, gdy z Legią sięgał po mistrzostwo, a indywidualnie został wybrany najlepszym piłkarzem ekstraklasy. W poprzednich rozgrywkach stołeczny zespół wypadł katastrofalnie, a serbski obrońca mocno obniżył loty. Jednak obecne rozgrywki rozpoczął obiecująco. W meczu z Zagłębiem popisał się wyśmienitą asystą po której Paweł Wszołek zdobył bramkę. W poprzedniej kolejce, w starciu z Cracovią, nie mógł zagrać z powodów rodzinnych. Po raz drugi bowiem został ojcem. Na świat przyszedł jego drugi syn - Vanja. Narodziny potomka mocno go zmotywowały, bo w meczu z Piastem należał do najlepszych zawodników Legii. Był aktywny, uczestniczył w akcjach ofensywnych stołecznej drużyny. W pierwszej połowie m.in. zaliczył dwa świetne dośrodkowania. Ale Ernest Muci i Josue nie wykorzystali jego podań.

Rafał Augustyniak po debiucie w Legii. Tak nowy nabytek ocenił występ z Piastem

Po przerwie pokazał za to kolegom, jak trzeba strzelać gole. Wbiegł na pole karne i efektownym strzałem pod poprzeczkę pokonał bramkarza Frantiska Placha. Po trafieniu podbiegł do kamery. Narysował serduszko i przekazał całusa. To była dedykacja dla żony i synka. Była także kołyska w wykonaniu warszawskich piłkarzy. - Mladenovicia stać na dobrą grę - ocenia Piotr Czachowski, były piłkarz Legi i reprezentacji Polski. - Widać, że ta bramka jak i wydarzenia rodzinne dały mu wiele pozytywnych emocji. Bardzo się cieszył z tego trafienia. Życzę mu, aby w kolejnych spotkaniach potwierdził zwyżkę formy, a koledzy jego podania zamieniali na gole. Bo trzeba wykorzystywać ten jego atut gry lewą nogą. Ale na razie nie mówmy o jego reaktywacji – uważa.

Co za efektowna akcja! Tak rozkręcił się Ernest Muci [WIDEO]

Czachowski przekonuje, że trzeba spokojnie podejść do wygranej Legii. - Piast przegrał bowiem trzy mecze i nie strzelił jeszcze gola w lidze - przypomina. - Legia grała w pierwszej połowie słabo, to mi się nie podobało. Otrząsnęła się dopiero po przerwie. Szybko zdobyte bramki napędziły tę drużynę, która ma potencjał. Mam nadzieję, że Mladenović, jak i cały zespół, wyciągnął wnioski po ubiegłym sezonie i teraz będzie już tylko lepiej. Bo ważna jest powtarzalność. W starciu z Widzewem będzie miał okazję potwierdzić, że wraca na właściwe tory – zaznaczył były kadrowicz.

Kacper Tobiasz znów to zrobił! Bramkarz Legii z czystym kontem w lidze i kolejną wpłatą

Sonda
Kto w sezonie 2022/2023 zostanie piłkarskim mistrzem Polski?
Najnowsze