To jego debiutancki sezon w Ekstraklasie. Ale w dorobku ma już trzy trafienia. Na rozkładzie ma już bramkarzy: Zagłębia Lubin, Pogoni Szczecin i teraz Legii Warszawa. W pierwszej połowie w starciu z liderem Kamiński dostał podanie od Kamila Jóźwiaka. Zgubił czujność Artura Jędrzejczyka i oddał techniczny strzał na bramkę Wojciecha Muzyka. Bramkarz warszawskiej drużyny zrzucił się, ale nie zdołał zapobiec utracie bramki. W tym momencie Lech prowadził 2:0 ze stołecznym zespołem.
Mateusz Klich z asystą i golem w Anglii. Polak prowadzi Leeds do Premier League!
Co ciekawe, w podobny sposób "Kamyk" strzelił pierwszego gola w Ekstraklasie - co zdarzyło się w Lubinie. - Na pewno nie jestem taką osobą, której może zaszumieć w głowie - tłumaczył niedawno Kamiński w rozmowie z "Super Expressem". - Nie jestem chłopakiem, który nagle po dwóch golach uważa, że jest lepszy i udaje, że jest kimś innym. Ja twardo stąpam po ziemi, pamiętam, że nie miałem w życiu łatwo i nie jestem człowiekiem, któremu odbije po golach, albo z powodu pieniędzy - podkreślił we wspomnianym wywiadzie na naszych łamach skarb poznańskiej drużyny.
Premierowy gol Chorwata w Ekstraklasie. Fran Tudor trafił dla Rakowa [WIDEO]