Tak pożegnali legendę ekstraklasy. Kapitan Warty Łukasz Trałka powiedział dość [WIDEO]

Pochodzi z Podkarpacia, ale w ekstraklasie Łukasz Trałka debiutował w barwach Pogoni Szczecin przed osiemnastoma laty. Na najwyższym poziomie grał także jeszcze w pięciu klubach. Był w ŁKS-ie Łódź, Lechii Gdańsk, Polonii Warszawa, ale w tych zespołach nie zapisał sukcesów ligowych. Najdłużej zadomowił się w Lechu, gdzie spędził siedem sezonów. W Kolejorzu odniósł największe sukcesy. W 2015 roku był kapitanem drużyny, która została mistrzem Polski. W kolejnych latach dwa razy sięgnął po Superpuchar Polski. Przed trzema laty odszedł do pierwszoligowej Warty, z którą awansował do ekstraklasy i na tym poziomie rozegrał jeszcze dwa sezony. Obecny jest jego ostatnim w karierze, teraz jak zapowiedział czas na nowe wyzwania.

Lech Poznań celebruje mistrzostwo. Tak piłkarze cieszyli się z tytułu [WIDEO]

Derby Poznania były dla kapitana Warty wyjątkowe. Trałka pojawił się w pierwszym składzie, ale to był gest ze strony trenera Dawida Szulczka i klubu. Po raz ostatni wyprowadził kolegów na mecz. Kapitan został zaraz zmieniony przez Michała Kopczyńskiego. Trałka schodził z boiska przez szpaler, który utworzyli dla niego zawodnicy Lecha i Warty. To był bardzo wzruszający moment dla niego. Dostał na koniec pamiątkowe koszulki od obu poznańskich klubów. Jego licznik w ekstraklasie zatrzymał się na 431 meczach i 28 golach.

Fatalna seria Legii w Białymstoku. Ale Tomas Pekhart ma patent na Jagiellonię [WIDEO]