Portugalczyk występował w Polsce w dwóch klubach: w Śląsku i Lechii. To właśnie w gdańskim zespole zapisał piękną kartę. Do niego należą klubowe rekordy w ekstraklasie. Wystąpił w 239 meczach, strzelił w nich 84 gole. Jest pierwszym cudzoziemcem, który w polskiej lidze przekroczył barierę 100 bramek. W sumie ma na koncie 108 goli. Tak o dokonaniach legendy Lechii napisała jego żona Dominika Peszel. - Flavio Paixao jestem przedumna i to nie ze względu na bicie rekordów czy hat tricki - napisała Dominika Peszel w mediach społecznościowych. - Najbardziej jestem dumna za twoją postawę za zamkniętymi drzwiami. Za wodę na urodzinach, sylwestrach i weselach, za treningi na wakacjach, za codzienne wyrzeczenia, za pomoc kiedy nikt nie widzi, za wsparcie dla tych, których inni wyśmiewają, za regenerację na rzecz celebracji, za serce na dłoni dla tych najsłabszych, za burzenie stereotypów, za wiarę w siebie i w swoje ideały mimo fantazji anonimowych twórców. Jesteś wyjątkowym sportowcem i WIELKIM Człowiekiem. Idzie nowe - dodała żona piłkarza Lechii.

i
Portugalczyk - jakiego nie znacie
Taki jest Flavio Paixao. Nie tylko dobry piłkarz, ale człowiek o wielkim sercu. Co za słowa o legendzie Lechii Gdańsk
Flavio Paixao meczem z Legią pożegnał się z kibicami Lechii. Ten sezon był koszmarny dla tego zespołu, ale Portugalczyk i tak stał się jego legendą. Jest klubowym rekordzistą pod względem występów i strzelonych goli w ekstraklasie. Tak jego żona Dominika Peszel podsumowała w mediach społecznościowych dokonania piłkarza.