Po remisie z Górnikiem ekipa szkoleniowców Polonii została wezwana na dywanik do prezesa Józefa Wojciechowskiego, który udzielił trenerom pouczeń i reprymendy za niedostateczne starania. Trener Bos wykazał się przy tym naiwnością większą niż przy ustawianiu zawodników na boisku - próbował polemizować przy pomocy racjonalnych argumentów. I szybko zostało mu uświadomione, że na futbolu zna się w Polonii tylko ten który wszystkim płaci czyli prezes. Inni mają milczeć i słuchać.
On naprawdę nie potrenuje długo... Podobnie jak super-eksperymentator Jose Bakero w Poznaniu. Tam też już rozglądają się za następcą. Portal lechnews.pl twierdzi, że "Kolejorz" prowadzi ciche rozmowy z Pawłem Janasem. Jeśli drużyna Bakero zawiedzie jeszcze raz, "Janosik" zastąpi Hiszpana.