- Jest to nietypowe, ale takie są nasze realia. Wierzę jednak, że zbudujemy silny zespół i wspólnie napiszemy nowy rozdział w historii klubu - mówi nam szkoleniowiec.
"Super Express":- Jak wygląda selekcja w pańskim nowym zespole?
Piotr Dziewicki: - Każdy może zgłosić się e-mailowo. Przeglądam CV potencjalnych zawodników i jeśli ktoś mnie zainteresuje, oddzwaniam z zaproszeniem na trening. Do pierwszego treningu mieliśmy ponad 200 zgłoszeń, na samych zajęciach pojawiło się 48 zawodników, z czego zostało 10. Selekcja jest więc ostra (śmiech). Wszyscy byli maksymalnie zaangażowani i widać, że tym chłopcom zależy na grze w Polonii. To napawa mnie optymizmem.
- Wypatrzył pan jakichś perspektywicznych, młodych piłkarzy na pierwszym treningu?
- To nie jest tak, że tych dziesięciu szczęśliwców, którzy zostali, na pewno będzie grało w Polonii. Cały czas będę się im przyglądał, ale muszę przyznać, że kilku chłopaków pokazało się z naprawdę dobrej strony.
- Jak będzie wyglądał skład Polonii w przszłym sezonie?
- Trzon zespołu będą stanowili juniorzy, którzy trenują w Polonii od kilku lat. Do tego być może dojdzie ktoś z moich "castingów", a dodatkowo chciałbym, by dołączyli do nas doświadczeni piłkarze, związani z Polonią, tacy jak np. Jacek Kosmalski.
- Jaki jest pański cel w przszłym sezonie?
- Moim celem na dziś jest zbudowanie drużyny, bo na razie nie mamy zawodników. Polonia pisze właśnie nowy rozdział w swojej historii, a moim zadaniem jest, by ten rozdział był jak najpiękniejszy.