- Czuję wielką odpowiedzialność, ponieważ wiem, w jakim Lechia jest obecnie miejscu. Wierzę w zespół, wiem, z kim będę pracował. Wspólnie udowodnimy, jaki mamy potencjał – powiedział po podpisaniu kontraktu wiążącego go z klubem do końca sezonu 2023/24 nowy opiekun „czerwonej latarni”, cytowany przez klubowe media. Jest on postacią w Gdańsku doskonale znaną, jej barwy jako piłkarz reprezentował u progu lat 90. Ekstraklasy posmakował jednak dopiero w barwach szczecińskiej Pogoni i GKS-u Bełchatów, by wrócić w macierzyste strony na samą końcówkę boiskowej przygody.
- Stawiamy na człowieka Lechii. Marcin Kaczmarek wniesie do drużyny nie tylko swoje kompetencje, ale i serce i tożsamość – zaznaczył prezes Lechii, Paweł Żelem, w wypowiedzi dla klubowej strony. Lechia była pierwszym klubem, który Kaczmarek poprowadził w swej trenerskiej karierze, wprowadzając ją w sezonie 2004/05 na zaplecze piłkarskiej elity (z ówczesnej III do II ligi). Pracował także w odradzającej się szczecińskiej Pogoni, a następnie w Olimpii Grudziądz. W latach 2012-2017 był szkoleniowcem Wisły Płock, którą z trzeciego szczebla rozgrywkowego zaprowadził do ekstraklasy i zajął w niej 12. miejsce z „nafciarzami”. Potem prowadził jeszcze Termalicę Nieciecza oraz łódzki Widzew (awans do I ligi).
Marcin Kaczmarek jest synem Bogusława, również ligowca (pochodzącego z Łodzi, ale związanego głównie z klubami z Trójmiasta) oraz szkoleniowca (10 klubów w ekstraklasie), człona sztabu reprezentacji u Leo Beenhakkera.