Daniel Szczepan

i

Autor: cyfrasport Daniel Szczepan

Daniel Szczepan uczy się pilnie

Trenował z Erikiem Exposito, teraz uważnie spojrzy na Mikaela Ishaka. Snajper podgląda gwiazdy

2023-11-03 0:56

To na niego zwrócone są oczy kibiców Ruchu Chorzów. Daniel Szczepan był współautorem dwóch kolejnych awansów drużyny, zdobywając w każdym z sezonów dwucyfrową liczbę goli. Ekstraklasy uczy się wolno, ale cztery trafienia na jego koncie pokazują, że jest uczniem pilnym. I czerpie wiedzę od ligowych snajperów-herosów.

W minionej kolejce wygrał bezpośredni pojedynek z aktualnym liderem klasyfikacji strzelców. Erik Exposito gola nie zdobył, a napastnik „Niebieskich” – aż dwa. I bardzo był dumny zarówno z samych bramek, jak i pokonania hiszpańskiego gwiazdora Śląska.

- Erik to najlepszy zawodnik ligi – przekonuje chorzowianin. Wie, co mówi; obaj panowie spędzili przecież kilkanaście wspólnych miesięcy w szeregach wrocławskiej drużyny. Debiutowali w niej w tym samym spotkaniu, w lipcu 2019. I wówczas to Exposito był zmiennikiem Szczepana! W meczu z Wisłą zastąpił go na parę minut przed końcem! - Ale to ja zazdroszczę mu niektórych rzeczy. Czego najbardziej? Lewej nogi – z uśmiechem wymienia piłkarz Ruchu.

Traf chce, że zaraz po konfrontacji z Hiszpanem, Daniel Szczepan będzie mieć okazję zmierzenia sił z kolejnym supersnajperem ligowym. Ruch czeka w sobotę konfrontacja z Lechem, a tym samym – z Mikaelem Ishakiem. To też facet, od którego warto się uczyć. I jest bardzo wysoko w rankingu tych gwiazd, które na murawach chorzowianin podgląda najuważniej.

„Kolejorz” – ze Szwedem na szpicy – będzie zdecydowanym faworytem starcia z Ruchem. Ale przy Cichej przed wizytą w Poznaniu kosy stawiają na sztorc! - Lech też traci punkty, co pokazały jego dwa poprzednie mecze ligowe. Więc zagramy o pełną pulę! - zapewnia trener ligowego beniaminka, Jarosław Skrobacz.

A gdzie w tej walce o trzy punkty miejsce chorzowskiego snajpera? - Znam „Szczepka” od lat. Wiem, że nie pęknie, że będzie grać swoje nawet z takim rywalem – dodaje szkoleniowiec Ruchu. „Swoje”, czyli będzie zdeterminowany, waleczny i nie odstawiający nogi. Głowy też nie, wskutek czego kibice na Stadionie Śląskim byli świadkami dramatycznych scen z jego udziałem...

- Po remisie z liderem będziemy pozytywniej nastawieni do kolejnych meczów. Z większą wiarą w siebie – tak podsumowywał udany dla niego i całego Ruchu bój z wrocławianami. A potyczka z Lechem? Nie chcąc snuć konkretnych prognoz co do jej wyniku (i wyniku potyczki Ishak – Szczepan), napastnik chorzowian odwołuje się do starej piłkarskiej maksymy: - Ciężki mecz nas czeka. Ale póki piłka w grze, wszystko jest możliwe…

Początek meczu Lech – Ruch w ramach 14. kolejki ekstraklasy w sobotę o godz. 20.00 w Poznaniu. Transmisja w Canal+ 4K Ultra HD i Canal+ Sport.

Sonda
Czy Ruch Chorzów utrzyma się w Ekstraklasie?
Najnowsze