- Dla mnie Bueno był jak gwiazdka z nieba. Podporządkowałem mu całą ofensywną taktykę. Ze swoim doświadczeniem i umiejętnościami był typowany na lidera drużyny. O jego zniknięciu dowiedziałem się w piątek po południu. Totalne zaskoczenie, szok i niedowierzanie. Przecież ten chłopak ma jeszcze ważny kontrakt! - ubolewa w rozmowie z "Super Expressem" szkoleniowiec ekipy z Wodzisławia.
Bez Bueno Odra przegrała z Piastem Gliwice 0:3.