- Górnik wygrywa tylko, kiedy ja mu kibicuje - śmieje się nowy trener Polonii, który w tym sezonie trzykrotnie oglądał wygrane zabrzan, jeszcze przed podpisaniem kontraktu w Bytomiu.
Przetrzebieni kontuzjami i kartkami gospodarze byli blisko wygranej. - Górnik nas po prostu zdominował. Najgorsze jest to, że zagrał dokładnie tak, jak się spodziewaliśmy - irytował się Urban.
Polonię uratował Mariusz Magiera (23.l), który próbując zablokować strzał Michała Hanka (30 l.), fatalnie skiksował i wpakował piłkę do własnej bramki.