Według specjalistów z wiarygodnego (na ogół) www.transfermarkt.de najcenniejszą drużyną naszej ekstraklasy jest Wisła Kraków.
Na ławce trenera Macieja Skorży siedzi 26,9 mln euro, trener Jan Urban w Legii ma do dyspozycji 24,75 mln, a Franciszek Smuda w Lechu 14,05. Według tej klasyfikacji kolejne pozycje na liście najdroższych drużyn w Polsce zajmują: GKS Bełchatów - 12,55, Arka - 9, 37, Cracovia - 8,425 i Górnik - 8,275.
Gdyby to pieniądze biegały po boisku, to już można by ustawić tabelę i nie męczyć zawodników strzelaniem goli. Na szczęście bramkostrzelnych euro jeszcze nie wynaleziono.
Co do zawodników wycenianych najwyżej, to prymat utrzymuje tu Roger Guerreiro - 4 mln, przed Pawłem Brożkiem - 3, Markiem Zieńczukiem i Maciejem Iwańskim - po 2,5, Radosławem Sobolewskim - 2,4 i Markiem Łobodzińskim - 2,3.
W przerwie między sezonami polskie kluby kupiły zawodników z 5,25 mln euro, a sprzedały za 4,81 mln. Ciekawe kto pokryje powstały w ten sposób deficyt.