Jeśli ktoś spóźnił się kilka minut na ten mecz, to musiał być mocno zdziwiony, bo już po 300 sekundach było 1:1. Najpierw trafił Słowak Gergel, a chwilę potem wyrównał Boguski. Kolejne gole padały już w drugiej połowie, a "Biała Gwiazda" znokautowała zabrzan w 20 minut. Dzieła zniszczenia dokonali Garguła, Burliga i wspomniany Brożek.
Kolejorz blisko tytułu! Lech pokonał Legię!
- Jesteśmy na czwartym miejscu i do Gdańska też jedziemy po zwycięstwo. Bo w grupie mistrzowskiej jest taki ścisk, że jedna porażka może sprawić duże osunięcie się w tabeli. Podobnie ciasno jest też w klasyfikacji strzelców. Obiecuję walkę o koronę do ostatniej kolejki - powiedział Brożek, który z Kamilem Wilczkiem jest na szczycie tej klasyfikacji z 15 bramkami. Wiślak znajduje się też na trzynastym miejscu w Klubie 100. W tym sezonie ma jeszcze szansę dogonić nie tylko Żurawskiego (121), ale i Jerzego Podbrożnego (122 gole).
W meczu z Górnikiem mały jubileusz obchodził Haitańczyk Donald Guerrier, który zaliczył 50. ligowy występ w barwach Wisły. Zawodnik wybrany na najlepszego piłkarza "Białej Gwiazdy" w kwietniu, tym razem gola jednak nie zdobył.
KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail