Czy Wisła wskoczyła wreszcie na właściwe tory? Patrząc na sytuację w tabeli nic się nie zmienia, bo "Biała Gwiazda" nieustannie okupuje ostatnią lokatę. Ma jednak tyle samo punktów co Ruch Chorzów i Górnik Łęczna, a ostatnie spotkania wzbudziły w fanach krakowskiego klubu niemały optymizm. Podopieczni Dariusza Wdowczyka grają coraz lepiej, a co najważniejsze wreszcie zaczęli regularnie punktować. W czterech ostatnich spotkaniach zaliczyli dwie wygrane (z Wisłą Płock i Piastem Gliwice) oraz dwa remisy (z Legią Warszawa i Lechem Poznań), a ich forma wyraźnie zwyżkuje. Teraz jednak czeka ich prawdziwy test, bo na stadion przy ul. Reymonta przyjedzie trzecia drużyna tabeli - Termalica.
Ekipa Czesława Michniewicza jest w tym sezonie niezwykle skuteczna i ma jeszcze lepszą passę od Wisły - nie przegrała od sześciu spotkań! W tym czasie aż czterokrotnie wygrywała (m.in. z Legią czy Lechią Gdańsk) i to chyba właśnie "Słoniki" bedą faworytem spotkania w Krakowie. Jeśli wygrają, to przynajmniej do niedzieli wskoczą na pozycję lidera LOTTO Ekstraklasy, bo dwa pierwsze zespoły tabeli (Lechia i Jagiellonia Białystok) swoje mecze rozegrają 23 października.
Mecz Wisła Kraków - Bruk-Bet Termalica Nieciecza rozpocznie się dziś o godz. 20:30. Transmisja NA ŻYWO na antenie Canal+Sport.