Janusz Gol

i

Autor: Cyfrasport Górnik Łęczna sprawił niespodziankę, remisując u siebie z Lechem Poznań

Wschód Polski rzucił klątwę na piłkarzy Lecha. Na szczęście jest dobra wiadomość

2021-11-07 13:50

Koronacja Lecha Poznań przez wielu kibiców nastąpiła zbyt wcześnie. Kolejorz co prawda wciąż jest liderem PKO BP Ekstraklasy, ale w 14. kolejce znów stracił punkty z dużo słabszym rywalem. Jedynie zremisował 1:1 z ostatnim w tabeli Górnikiem Łęczna. To oznacza, że poznański klub w tym sezonie rzucił na siebie klątwę gry na wchodzie kraju. Nie wygrał tam żadnego ze spotkań!

Przez 79 minut wydawało się, że wszystkie tory prowadzą piłkarzy Macieja Skorży (49 l.) prosto do wygranej, ale tę podróż zepsuła wspaniała główka Janusza Gola. Pomocnik Górnika w końcówce spotkania uderzył niemal tak efektownie, jak 10 lat temu na moskiewskich Łużnikach, gdy zapewniał Legii wygraną ze Spartakiem i awans do fazy grupowej Ligi Europy.

Lechici oddali aż 27 strzałów na bramkę Macieja Gostomskiego, ale Lubelszczyznę opuścili tylko z punktem. – Zagraliśmy bardzo słabe spotkanie. Żadna faza gry nie była na odpowiednim poziomie. Statystyki mówią o naszej przewadze, gospodarze oddali tylko jeden celny strzał, ale one nie oddają obrazu spotkania. Jestem bardzo niezadowolony z tego co pokazaliśmy. To duże rozczarowanie – mówił po spotkaniu Skorża.

Zbigniew Boniek surowo ocenił grę Grzegorza Krychwowiaka dla Polski! Te słowa mogą nie spodobać się pomocnikowi

Jeszcze dosadniej wpadkę w Łęcznej opisał Filip Bednarek. – To, co pokazaliśmy, nie jest godne tych barw – powiedział w rozmowie z Canal+ bramkarz Lecha. Wszyscy w Poznaniu przed spotkaniami ze Stalą Mielec i Górnikiem liczyli na komplet punktów, a tymczasem zadowolić się trzeba jedynie dwoma. 

Lechici na wschodzie w tym sezonie nie wygrali:

- Jagiellonia Białystok – Lech Poznań 1:0 (24 września)

- Stal Mielec – Lech Poznań 0:0 (29 października)

- Górnik Łęczna – Lech Poznań 1:1 (6 listopada)

Dobra wiadomość dla kibiców Lecha jest taka, że poznańska lokomotywa w tym sezonie na wschód już się nie wybierze…

Brutalne wejście Kamila Glika w kolano rywala. Czerwona kartka! [WIDEO]

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze