To właśnie Pelle van Amersfoort zapewnił Cracovii awans do półfinału Pucharu Polski, gdy w doliczonym czasie pokonał bramkarza GKS-u Tychy (2:1) w ćwierćfinale tych rozgrywek. W Ekstraklasie dwa razy trafił z Lechią Gdańsk (29. kolejka) i także zdobył bramkę z Wisłą Płock (30. kolejka).
Gwiazdor Lecha wściekły na piłkarza Śląska, ostra wymiana zdań, ale kolano Ramireza całe!
Teraz znów to właśnie on zadecydował o tym, że trzy punkty zostały w Krakowie. W 76. minucie dobrym dośrodkowaniem na pole karne popisał się Mateusz Wdowiak. Holender uśpił czujność obrońców gości i akcję kolegi zakończył uderzeniem piłki głową. Wprawdzie bramkarz Portowców Dante Stipca złapał futbolówkę, ale zrobił to tak niefortunnie, że zatrzymał ją za linią bramkową. Sędzia Tomasz Musiał skorzystał z systemu wideowerfikacji VAR i uznał gola dla gospodarzy. To ósma bramka Pelle van Amersfoorta w rozgrywkach w tym sezonie. Cracovia zajmuje w lidze szóste miejsce, a Pogoń jest na ósmej pozycji w grupie mistrzowskiej.
Wiemy, co ze zdrowiem kapitana Wisły Kraków. Kiedy wróci Jakub Błaszczykowski?