Gianni De Biasi

i

Autor: EASTNEWS

Gianni De Biasi dla "SE": Włosi to nie jest drużyna, to rodzina

2021-07-09 17:32

– Przed startem Euro 2020 typowałem, że o złoto będą walczyli Belgowie, Włosi i Anglicy. Trafiłem całkiem dobrze. Niezwykle zawiedli mnie Francuzi. Mają wielką jakość, ale coś się stało z ich mentalnością. I to jest wielka siła reprezentacji Włoch – mówi w rozmowie z „Super Expressem” Gianni De Biasi, włoski selekcjoner reprezentacji Azerbejdżanu.

Dwie dogrywki i spektakularny mecz z Belgią, po których nastąpiły eksplozje szczęścia. Reprezentacja Włoch po raz trzeci w XXI wieku awansowała do finału Euro. W 2000 roku był dramat – strata prowadzenia w doliczonym czasie gry, a następnie Złoty Gol Davida Trezeguet. Dziewięć lat temu w meczu o złoto rozbili ich Hiszpanie (0:4). Teraz ma być inaczej. Mimo że za Anglią będzie niemal całe Wembley, to Italia wierzy w siebie.

Zbigniew Boniek wyjawił, co myśli o Dariuszu Szpakowskim. Reakcja tysięcy fanów

Jan Tomaszewski MASAKRUJE Sousę. "Z nim nasze szanse na mundial to..." | Futbologia

– Mieli wiele czasu, by odpocząć po tych trudnych bojach. Wygrają ten finał. W półfinale z Hiszpanią długo się rozkręcali, ale nie martwiłem się o ich kondycję. Wcześniej z Austrią grali naprawdę ciężki mecz i pokazali siłę. W każdym momencie spotkania potrafią zarządzać piłką, momentami robili to też w starciu z Hiszpanami. To jeszcze bardzo młoda drużyna. Ci piłkarze jeszcze „dorosną” i trener Roberto Mancini będzie miał z nich wielką pociechę – zauważa De Biasi, ale indywidualnie wyróżniać nikogo nie zamierza. – Nikt tam nie uważa się za gwiazdę. Gwiazdą jest cały zespół. Tam wszyscy się po prostu lubią, idą za sobą w ciemno. Nie mają ze sobą kłopotów. To jest wielka rodzina – dodaje De Biasi i od razu pyta: - Może to problem polskiej reprezentacji?!

UEFA przekonała brytyjski rząd. Finał Euro 2021 z włoskimi kibicami!

A De Biaski (ponoć) był o krok od przejęcia sterów w reprezentacji Polski. De Biasi był wymieniany jako jeden z głównych kandydatów do zastąpienia Jerzego Brzęczka, niektórzy donosili, że Włoch weźmie Biało-Czerwonych bezpośrednio po Adamie Nawałce.  

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze