Jako pierwszy na wieczorne spotkanie przybył trener Paulo Sousa. Selekcjoner reprezentacji Polski zwołał zawodników na odprawę przed spotkaniem ze Słowacją. Portugalczyk przybył w towarzystwie asystentów. Na początku rozmawiał przez telefon. Następnie po nim zaczęli pojawiać się piłkarze drużyny narodowej. Byli w znakomitych humorach. Prym wśród kolegów wiódł oczywiście Robert Lewandowski. Kapitan i najlepszy piłkarz świata był uśmiechnięty i wyluzowany. Siedział w centrum uwagi. Po zdjęciach, które zobaczycie w galerii na dole artykułu widać, że koledzy go słuchają.
Na konferencji prasowej Maciej Rybus wyjawił, że zespół miał już pierwszą odprawę i trening podporządkowany meczowi ze Słowacją. - Wiemy jakim gra ustawieniem, ale o personaliach nie chcę mówić, bo przez najbliższe dni będziemy mieli więcej informacji tłumaczył obrońca Lokomotiwu Moskwa na konferencji w Sopocie. - Oglądałem natomiast mecz Słowaków z Austrią. Widać, że to ciekawa i doświadczona drużyna, bo kilku jej zawodników grało nawet na mistrzostwach świata w RPA w 2010 roku i ma turniejowe obycie - dodał Rybus. Wieczorem odbyły się kolejne zajęcia na temat Słowaków.
Cała reprezentacja Polski spotkała się na dachu hotelu. Kadrowiczów zwołał selekcjoner Paulo Sousa. To była ostatnia odprawa Polaków przed rozpoczęciem EURO, bo kila chwil później meczem Włochy - Turcja zainaugurowano finały ME.