Pierwszy mecz reprezentacji Polski na Euro był niezwykle nieudany. Biało-Czerwoni przegrali 1:2 ze Słowacją, mimo że teoretycznie powinni bez problemu zgarnąć w tym spotkaniu komplet punktów. Teraz, po tym jak Słowacy przegrali ze Szwecją w drugiej serii gier, nasi piłkarze muszą wygrać lub przynajmniej zremisować z Hiszpanami, aby wciąż marzyć o awansie. A to nie będzie łatwe zadanie, choć nasi najbliżsi rywale w swoim pierwszym meczu również nie zachwycili, ledwie remisując ze Szwecją.
Paulo Sousa broni Roberta Lewandowskiego
Wśród wielu zawodników, którzy zawiedli w spotkaniu ze Słowacją, znalazł się także kapitan reprezentacji Polski, Robert Lewandowski, na którego spadła duża krytyka. Zdaniem wielu kibiców oraz ekspertów nie wywiązał się on z roli przywódcy polskiego zespołu oraz nie potrafił wesprzeć go swoimi umiejętnościami. przed starciem z Hiszpanią Paulo Sousa otrzymał pytanie o to, czy wie, jak wydobyć najlepsze cechy polskiego napastnika w najbliższym spotkaniu.
Paulo Sousa obruszył się jednak stwierdzeniem, że Lewandowski nie zagrał dobrze w meczu ze Słowacją i zaczął bronić swojego najlepszego zawodnika. – Robert Lewandowski w meczu ze Słowacją zrobił bardzo wiele - pomagał w obronie, miał okazję do strzelenia bramki, czy stworzył ją Karolowi Świderskiemu. Ważne jest też to, że Robert grał dobrze bez piłki, kreując przestrzeń dla swoich kolegów. Wszyscy rywale byli skupieni na Lewandowskim, dzięki czemu stworzył okazję Linettemu na strzelenie bramki. Trzeba patrzyć na to, co robi nie tylko z piłką, ale także bez niej. Według mnie on poświęcił się, aby inni mieli okazje – ocenił selekcjoner reprezentacji Polski.