Gigantyczny zawód sprawili polskim kibicom podopieczni selekcjonera Paulo Sousy w starciu ze Słowacją. Porażka to jedno, ale jeszcze większy niesmak budzi styl, w jakim została ona poniesiona. "Biało-czerwoni" zaprezentowali się bardzo kiepsko i przed pojedynkami z Hiszpanią oraz ze Szwecją trudno jest myśleć w pozytywnym kontekście. A tym bardziej, że ewentualna sobotnia porażka w Sewilli może sprawić, że Polacy stracą nawet i matematyczne szanse na wyjście z gupy...
Zobacz MEMY po meczu Polska - Słowacja
Rozeźleni fani długo musieli czekać na to, aby głos po tym wszystkim zabrał kapitan reprezentacji Polski, Robert Lewandowski. Największa gwiazda polskiej drużyny narodowej nie porozmawiała z dziennikarzami tuż po ostatnim gwizdku sędziego. Do fanów "Lewy" odezwał się dopiero dzień po blamażu ze Słowacją, wykorzystując do tego swoje media społecznościowe. Piłkarz zamieścił na swoim profilu na Instagramie następujący komentarz.
Zobacz też: Piłkarze wrócili do kraju po kompromitacji ze Słowacją! Chroniła ich policja [WIDEO]
Teraz reprezentacja Polski oddaje się treningom w Gdańsku. Czasu na przygotowania do starcia z Hiszpanią nie ma wiele. Już w piątek "Biało-czerwoni" wylecą do Sewilli, gdzie z utytułowanymi rywalami zmierzą się w sobotni wieczór. A fanom pozostaje odnaleźc w sobie jakiekowiek pokłady optymizmu, nawet jeżeli jest o to bardzo trudno...