Turniej wchodzi w kolejną fazę. 1/8 finałów Euro 2020 dała nam kilka ciekawych i bardzo sensacyjnych rozstrzygnięć. Szwajcaria sensacyjnie pokonała Francję i w piątek 2 lipca będzie mogła zagrać z Hiszpanią. Mecz pozornie wydaje się mieć pewnego faworyta w postaci ekipy "La Furia Roja", ale drużyna Vladimira Petkovicia już pokazała, że umie grać z najlepszymi i sprawiać niespodzianki. Czy wystarczy im zdyscyplinowania i umiejętności do sprawienia kolejnej niespodzianki?
Hiszpania zaczęła EURO 2021 od dwóch remisów. W pierwszym spotkaniu ze Szwecją kibice nie zobaczyli bramek, z kolei w drugim meczu podzielili się punktami z Polakami (1:1). Kadra Hiszpanii w pierwszych dwóch meczach rozczarowała kibiców i do końca musiała walczyć o awans. Jednak w ostatnim spotkaniu fazy grupowej, drużyna z Półwyspu Iberyjskiego pokonała Słowację aż 5:0, co dało im awans z drugiego miejsca. W 1/8 finału reprezentacja wpadła na Chorwatów, z którymi nie byli w stanie rozstrzygnąć spotkania na swoją korzyść w regulaminowym czasie gry. Jednak w dogrywce Alvaro Morata oraz Mikel Oyarzabal znaleźli sposób na pokonanie bramkarza rywali i dali Hiszpanom awans.
Szwajcaria awansowała do ćwierćfinału, eliminując sensacyjnie mistrzów świata, Francję. W regulaminowym czasie gry utrzymywał się wynik 3-3, ale w rzutach karny pomylił się gwiazdor PSG, Kylian Mbappe i to drużyna Petkovicia cieszy się z awansu. Tym samym, drużyna wreszcie znalazła odpowiedni rytm meczowy, po słabym początku turnieju. Przypomnijmy, że w pierwszym meczu Szwajcaria zremisowała z Walią oraz przegrała z Włochami. Awans zapewnili sobie dopiero w ostatnim spotkaniu, pokonując Turcję aż 3:1. Teraz nadszedł czas na Hiszpanię.
Sytuacja kadrowa
Kadra Szwajcarii ustrzegła się od kontuzji i koronawirusa. Selekcjoner Vladimir Petković nie będzie mógł skorzystać z usług Granita Xhaki, który otrzymał dwie żółte kartki w dwóch spotkaniach z rzędu i w najbliższym meczu będzie musiał pauzować.
Z kolei w kadrze Hiszpanii, wszystko idzie ku lepszemu. Reprezentacja uporała się koronawirusem i selekcjoner Luis Enrique nareszcie ma do dyspozycji pełny skład. Po długim oczekiwaniu do składu wrócili Sergio Busquets oraz Diego Llorente. Niestety podczas meczu z Chorwacją kontuzji doznał obrońca Jose Gaya z Valencii. Zawodnik doznał kontuzji mięśniowej i będzie pauzował co najmniej tydzień. Czy zawodnik zdoła jeszcze zagrać na turnieju?
Przewidywane kursy
Szwajcaria: Yann Sommer – Nico Elvedi, Manuel Akanji, Ricardo Rodriguez – Silvan Widmer, Remo Freuler, Ruben Vargas, Steve Zuber – Xherdan Shaqiri, Breel Embolo, Haris Seferovic
Hiszpania: Unai Simon – Cesar Azpilicueta, Eric Garcia, Aymeric Laporte, Jordi Alba – Koke, Sergio Busquets, Pedri – Ferran Torres, Alvaro Morata, Pablo Sarabia
Nasz typ – Zwycięstwo Hiszpanii
Totalbet – 1.72
Fortuna – 1.71
LVbet – 1.70
Kursy TOTALbet Szwajcaria - Hiszpania:
Szwajcaria – 5.60 remis – 3.85 Hiszpania – 1.72
Awans:
Szwajcaria – 3.30 Hiszpania – 1.32
Obie drużyny strzelą gola:
Tak - 1.82 Nie – 1.92
Suma goli w meczu
Poniżej 0.5 – 11.00 Ponad 0.5 – 1.06
Poniżej 1.5 – 3.85 Ponad 1.5 – 1.28
Poniżej 2.5 – 1.97 Ponad 2.5 – 1.87
Poniżej 3.5 – 1.38 Ponad 3.5 – 3.15
Czy będzie konkurs rzutów karnych?
Tak – 6.00 Nie – 1.09
Liczba goli w meczu (przedziały):
0 -1 – 3.25 2-3 – 1.82 4-5 – 3.25 6+ - 12.00
Dowolny zawodnik strzeli przynajmniej 2 gole:
Tak – 3.75 Nie – 1.21
1. Połowa – wynik:
Szwajcaria – 5.40 remis – 2.25 Hiszpania – 2.12
Rzuty rożne – przedziały:
0-8 – 1.80 9-11 – 2.95 12+ - 4.00