Szwajcaria - Turcja 3:1 (2:0)
Bramki: Seferović 6', Shaqiri 26', 68' - Kahveci 61'
Żółte kartki: Xhaka - Calhanoglu, Soyuncu, Celik
Szwajcaria: Sommer - Widmer (90+1. Mbabu), Elvedi, Akanji, Rodriguez - Widmer, Freuler, Xhaka, Zuber (85. Benito) - Shaqiri (75. Vargas) - Embolo (85. Mehmedi), Seferović (75. Gavranović)
Turcja: Cakir - Celik, Demiral, Souyuncu, Muldur - Tufan (64. Yazici), Ayhan (64. Yoksulu), Kahveci (80. Kokcu) - Under (80. Karaman), Yilmaz, Calhanoglu
Turcja na mistrzostwa Europy jechała jako drużyna, która mogła mocno namieszać. Zespół ten w eliminacjach popisywał się przede wszystkim znakomitą obroną. Natomiast podczas Euro 2020 zupełnie tego nie widać. Turcy najpierw przegrali z Włochami 0:3, a kilka dni później musieli uznać wyższość Walii, która wygrała 2:0. Tym samym zespół znad Bosforu w zasadzie pożegnał się już z marzeniami o awansie.
Te mają jeszcze Szwajcarzy. Podopieczni Vladimira Petkovicia po dwóch spotkaniach mają na swoim koncie punkt po remisie z Walią. O tym, która drużyna zajmie drugie miejsce w grupie A, mogą zadecydować Włosi. Helweci muszą wysoko wygrać z Turcją i liczyć na to, że to samo Italia zrobi z Walią. Mimo wszystko nawet brak drugiej lokaty dla Szwajcarii nie zamyka im drogi do awansu. Jeśli oczywiście zdołają wygrać w sobotnie popołudnie.