Zbigniew Boniek publicznie UDERZYŁ w piłkarza reprezentacji. Prezes PZPN nie brał jeńców, było OSTRO

Reprezentacja Polski mocno skompromitowała się na Euro 2020, gdy po dwóch porażkach i  remisie zajęła ostatnie miejsce w grupie E. Szczególnie nieudany był dla nas pierwszy mecz ze Słowacją, w którym przegraliśmy 1:2. Remis 1:1 z Hiszpanią dał nam sporo nadziei przed ostatnim starciem grupowym, ale starcie ze Szwecją nie potoczyło się po naszej myśli – mimo dwóch goli strzelonych przez Roberta Lewandowskiego Polacy przegrali 2:3 i odpadli z turnieju. Do tej pory Zbigniew Boniek starał się bronić naszych reprezentantów, ale tym razem zdecydował się na niezwykle mocne uderzenie w jednego z piłkarzy. Choć nie napisał, o kogo mu chodzi, wydaje się, że celem jego ostrego wpisu stał się kapitan reprezentacji Polski, Robert Lewandowski.

Ostry wpis Zbigniewa Bońka, mocno skrytykował jednego z reprezentantów

Reprezentacja Polski nie zaprezentowała się tak, jak życzyliby sobie kibice w Polsce. Zadowolony nie mógł być także prezes PZPN-u, Zbigniew Boniek, który jednak daleki był od krytyki zawodników. Do czasu. W jednym z komentarzy na Twitterze były reprezentant Polski mocno uderzył w jednego z reprezentantów Polski. Choć nie wskazał konkretnego nazwiska, fani domyślają się, że chodzi o Roberta Lewandowskiego.

 - Taktyka gry skrzydłami była dobra, po trzech dobrych dośrodkowaniach mieliśmy dwie poprzeczki i gol. Pytanie dlaczego zawodowiec biorący dużą kasę, często chwalony i wynoszony przez was pod niebiosa w pięknych wywiadach 40 razy wali piłkę nie tam gdzie trzeba. Biorę to na siebie – napisał Zbigniew Boniek.

Robert Lewandowski celem ataku?

Nie można mieć pewności, że chodzi o kapitana reprezentacji Polski, jednak takiego zdania jest duża część fanów, która odpowiedziała Bońkowi na Twitterze. „Gdyby nie Lewandowski, który wam przez lata robi pijar swoimi osiągnięciami sportowymi, to byście dawno na kopach wylecieli za cofnięcie w rozwoju polskiego futbolu....” , „Gdyby nie Lewy i jego bramki w eliminacjach to byście pojechali na puchar Tymbarku, a nie MŚ i ME...” „Czy pan właśnie najeżdża na najlepszego polskiego piłkarza w historii?” pisali internauci w odpowiedzi na wpis prezesa PZPN-u