Fajerwerki na meczu Legia – Molde. Kibice z Warszawy poszli na całość. Działacze UEFA mogą tylko płonąć ze wściekłości

– Plan jest taki, żeby od pierwszego gwizdka sędziego grać z pełnym zaangażowaniem. Musimy pamiętać, że nie rozstrzygniemy wszystkiego w pierwszej połowie. Kluczowy jest balans i dobra dyspozycja przez cały mecz. Nie chcemy chwiejności i zmienności, które mogłyby przysporzyć nam kłopotów – powiedział trener Legii Kosta Runjaic przed spotkaniem, chociaż plan szybko legł w gruzach, przynajmniej w pierwszej fazie spotkania.

Kibice Legii kontra UEFA

Na trybunach tymczasem zobaczyliśmy kolejne dzieło kibiców przygotowujących oprawę, tyle że tym razem fani ze stolicy musieli kombinować wobec zakazów nałożonych przez UEFA.

Jasny przekaz Josue przed rewanżem z Molde. To zwiastuje walkę do ostatniej kropli potu

Europejska centrala piłkarska znowu bowiem zamknęła Żyletę, ekipa z tej cześci obiektu przeniosła się więc na drugą stronę stadionu i odpaliła fajerwerki oraz pokazała stosowny transparent.

Delikatnie mówiąc, był niezbyt pochlebny wobec UEFA. „Niespodzianka, s***syny” – głosił napis na olbrzymiej płachcie wywieszonej na przeciwległej trybunie...

Listen on Spreaker.