Zarówno Legia, jak i Aston Villa mają na koncie po dziewięć punktów i są o krok od zapewnienia sobie awansu do fazy play-off Ligi Konferencji Europy. Muszą jednak wykonać jeden ważny krok.
- To dla nas specjalny mecz – podkreślił Runjaić. - Obie drużyny mają po 9 punktów, ale wciąż jesteśmy tylko pretendentem, a zdecydowanym faworytem jest Aston Villa. To oczywiście najsilniejsza drużyna w naszej grupie, jest w top 4 Premier League. Takiego pokazu siły oczekujemy jutro wieczorem. Nie wiem, czy to będzie magiczny wieczór, ale jesteśmy tutaj, żeby walczyć, próbować zagrać ponownie na wysokim poziomie. Jestem bardzo podekscytowany tym meczem. Rywale wygrali w tym roku kalendarzowym 22 mecze, ale my przeciwstawimy się walką – dodał szkoleniowiec Legii.
Kosta Runjaić darzy dużym szacunkiem nie tylko zespół Aston Villi, ale też jej trenera, Unaia Emery’ego.
- Emery to świetny trener, ale nie znam go osobiście. Ja mam sposób uczenia się przez praktykę. W roli asystenta obserwowałem świetnych trenerów. Villa to bardzo dobrze zorganizowany zespół, my tak chcemy grać. Musimy w czwartek zagrać bez strachu i odważnie – stwierdził Runjaić.
Raków w Grazu „kozaczyć” nie będzie, Dawid Szwarga jasno o tym powiedział. „Krok po kroku”