- Ten mecz będzie trudniejszy niż ten w Dniepropietrowsku - mówi trener Jacek Zieliński - do gry wchodzą Konoplanka i Rotan, obaj bardzo trudni, szybcy i dobrze strzelający. 1:0 to zaliczka, ale niewielka. Dopiero teraz musimy zdobyć się na pełną mobilizację. W Lechu wszyscy są zdrowi, decyzję czy w ataku zagra Wichniarek czy Tsibamba... podejmę później.
- Trzeba być konsekwentnym - spekuluje Jacek Kiełb.
- Dnipro z pewnością zagra "do przodu", musi atakować, a więc otworzy się. Szans na zdobycie bramki nie będzie wiele, ale się pojawią. Rzecz w tym żeby ich nie zmarnować.
Lech - Dnipro. Poznań przed wielkim starciem
2010-08-26
17:30
Ostatni trening przed mecze z Dnipro Dniepropietrowsk piłkarze Lecha odbyli w środę, w czwartek był już tylko lekki rozruch i "ładowanie akumulatorów".