Sytuacja miała miejsce w 9. minucie gry. Lewą stroną zaatakował Ajax, do dośrodkowania w pole karne doszedł Klaassen i huknął na bramkę Malarza. Michał Pazdan nie zdążył zablokować uderzenia, ale na posterunku był bramkarz Legii, który uchronił swój zespół od utraty gola. Okazało się, że piłka w rękach Polaka chyba znalazła się tuż za linią bramkową i sędzia raczej powinien uznać gola. Holenderscy dziennikarze zgodnie twierdzą, że hiszpański sędzia skrzywdził gości. Na szczęście dla mistrzów Polski, ani sędzia główny, ani jego asystenci, nie wychwycili tego detalu i Legia ostatecznie zachowała w tym meczu czyste konto.
"No goal"#LEGAJA pic.twitter.com/vFEY7DjvwA
— SportoweMemy.pl (@SportoweMemyPL) February 16, 2017
Legia Ajax 0:0. Malarz - spryciarz Brawo ! pic.twitter.com/65JbTdd34J
— Marek Malman (@mmarfish) 17 lutego 2017